czwartek, 30 września 2010

Terror Danjah




Nie ukrywam, że nie jestem miłośnikiem grime'u.. Podzielam w tej kwestii opinię Skream'a: "...w tym czasie w UK wydawano też sporo gówna. To wtedy wypłynął grime." (polecam cały wywiad na Lineout.pl). Z tą brytyjską hybrydą rapu (crunku?) jest trochę tak, że czasami trafiają się tutaj świetne bity ale niestety nawijają na nich ciency mc's, czasami zaś trafiają się świetni mc (Dizzee, Wiley), którzy niestety mają w większości ułomne zdolności producenckie, nie robiąc sobie jednak z nic z tego nawijają do swoich podkładów, lub podkładów swoich równie kiepskich ziomków. Czasami jednak zdarza się, że Ci fajni mc natrafią na fajny riddim. Z taką sytuacją mamy do czynienia tutaj. Terror Danjah to jedno z największych nazwisk grime'u, zdecydowanie najbardziej utalentowany producent (i na szczęście bez aspiracji nawijkowych), który swoją wielkość potwierdził znakomitym albumem Gremlinz wydanym w Planet Mu. Undeniable to kolejny popis skillsów tego brytyjskiego producenta, którego na wokalu wspiera Double E - i na szczęście udało mu się nie zepsuć efektu końcowego... Takich grime'ów powinno być zdecydowanie więcej!

0 komentarze:

Prześlij komentarz